środa, 3 października 2012

Everything before us.

Wkoncu znalazłam chwilę na dodanie posta.

Mój dzien powoli staje się rutyna, mimo, że nadal nie mogę się zmusić do nauki. Jutro mam sprawdzian z fizyki, na który w tej chwili powinnam zakuwać. Cóż z tego, że z teorii jestem obkuta, jeśli w praktyce to wszystko mi się nie przydaje ?
Mniej więcej ustaliłam sobie plan dnia, muszę tylko się jeszcze wbić w jego rytm. Minał dopiero miesiac, i to że jeszcze te 9 dłuuugich kolejnych miesiecy przed nami wogóle mnie nie pociesza. III gimnazjum mnie wykonczy.

No nic, ale co się będę nad soba użalać. Człowiek nie raz w życiu będzie musiał robić to, czego nie chce.


Co do stylizacji, nie jestem do niej do konca przekonana. Chyba za dużo w niej skóry. Ale musiałam stworzyć coś z tymi spodniami z niwej kolekcji Archive, strasznie mnie zauroczyły. :)


Kurtka- Heidi Klum Jordache
Koszulka- It Girls
Spodnie- Archive
Buty- Bonjur Bisou
Kopertówka- Miss Sixty







Idę ogladać teraz mecza. Borussia przeciw Manchester City.

Brak komentarzy: