wtorek, 11 grudnia 2012

Olimpiada....

No tak, sorry, ale dzisiejsza olimpiada odbierała mi życie przez cały grudzień, wiecie jak to jest....
W każdym bądź razie jestem tu i czuję się wolna ;)

Nie będę się rozpisywać. Napiszę jeszcze tylko, że nie wiem, co mi się stało, ale nie mogę ruszać głową z powodu niezbyt przyjemnego kłucia z boku szyi, że czuć Święta oraz że biorę się do muffinek z bananami zaraz teraz :)


 
Dziś dodam jeszcze kilka, tyle że bezo opisu - na innym kompie - inne pliki ;/
 
Sukienka- Special Offer
Getry- Basics
Buty- Killah
 
 
 
Sukcess - 10 odserwatorów, moi Kochani !!! <3
Kocham!
 

Brak komentarzy: